AKTUALNOŚCI
GALERIE
MIEJSCA I LUDZIE

WOWA Z CHARKOWA: Najbardziej cieszy mnie integracja narodów

DATA: 21 stycznia 2014 | AUTOR: Redakcja wkaliszu.pl
    - Jestem bardzo uprzedzony do wszelkich bossów, którzy robią z ciebie gwiazdę jednego sezonu i starają się w ciągu tego sezonu zarobić na tobie, ile się da. Później przestają się tobą przejmować, a ty zostajesz na lodzie, z niczym. Z tego powodu staram się jak najwięcej zrobić we własnym zakresie. Na razie mi się udaje - dużo gramy, kończymy nagrywać płytę. - O powstającej płycie, coraz popularniejszej w Polsce rosyjskiej muzyce rozrywkowej oraz najbliższych planach grupy Wowa z Charkowa, rozmawiamy z jej liderem, Waldemarem Bajakiem.
    Co się dzieje w obozie grupy Wowa z Charkowa?
     
    Nagrywamy płytę autorską, która pojawi się niebawem. Muzyka utrzymana jest w klimacie rosyjskiej muzyki rozrywkowej, przy czym zdecydowana większość tekstów jest po polsku. Cały zespół liczy piętnaście osób i oczywiście wszyscy biorą udział w nagraniach, więc słuchacze mogą liczyć na potężne brzmienie. Większość utworów została już nagrana, resztę rejestrujemy na bieżąco. Od niedawna podjąłem współpracę z nową agencją koncertową, która reprezentuje w Polsce na wyłączność między innymi Emira Kusturicę. Praktycznie co tydzień gramy koncerty, ogólnie rok 2014 rozpoczął się bardzo pozytywnie i wszystko zmierza w dobrym kierunku.
     
    Skąd się wziąłeś w Kaliszu?
     
    Mój dziadek stąd pochodzi. Urodziłem się w Czechach, potem mieszkałem w Charkowie na Ukrainie, gdzie chyba pierwszy raz zetknąłem się z takim rodzajem muzyki rozrywkowej jaki obecnie wykonujemy, a od kilkunastu lat mieszkam w Kaliszu. Skończyłem tu Technikum Budowy Fortepianów i w 2011 roku założyłem zespół, któremu chyba całkiem dobrze się powodzi. Na koncerty przychodzą i Polacy i Rosjanie, którzy śpiewają ze mną w obu językach. Najbardziej cieszy mnie ta integracja naszych narodów.

    Co dominuje w waszym repertuarze?
     
    Wowa z Charkowa to właściwie cztery różne, w zależności od zapotrzebowania, projekty. W tym najliczniejszym personalnie, czyli piętnastoosobowym gramy utwory grupy Leningrad, Garika Sukaczewa, czy zespołu 5'Nizza, jednak jest to projekt raczej na zamówienie. Trochę tłumaczę, więc śpiewamy repertuar rosyjski także w języku polskim. W mniej licznych składach gramy utwory takich wykonawców jak Wysocki, Okudżawa, czy Siewiernyj, czyli klasyków rosyjskiej estrady i muzycznego podziemia, którzy cały czas cieszą się popularnością. Jednak nie planuję koncertów poświęconych jednemu artyście jak Wysocki czy Okudżawa, gdyż ostatnimi czasy dużo muzyków w Polsce zaczęło grać taki repertuar i myślę, że lepiej proponować publiczności coś innego. Zresztą widzę, że granie rosyjskiej muzyki rozrywkowej jako, że tak powiem gatunku, cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Oprócz tego oczywiście chyba najważniejszy dla mnie jest projekt autorski, czyli koncerty z moimi piosenkami, cieszy mnie i mój zespół, że już kilka rozgłośni radiowych w różnych częściach kraju nadaje naszą muzykę. 
     
    Utrzymujesz się z grania?
     
    Jestem bardzo uprzedzony do wszelkich bossów, którzy robią z ciebie gwiazdę jednego sezonu i starają się w ciągu tego sezonu zarobić na tobie, ile się da. Później przestają się tobą przejmować, a ty zostajesz na lodzie, z niczym. Z tego powodu staram się jak najwięcej zrobić we własnym zakresie. Na razie mi się udaje - dużo gramy, kończymy nagrywać płytę. Ale wracając do tematu - wiele zależy od tego, co grasz i jak grasz. Jeśli w jednym mieście jest dziesięć metalowych kapel, a w całej Polsce są ich setki, czy tysiące, to przebić się z taką muzyką jest na pewno bardzo trudno. Nam jest trochę łatwiej, bo grających tak, jak my jest wciąż bardzo niewielu.
     
    Gdzie grywacie najczęściej?
     
    W klubach, domach kultury, na imprezach plenerowych, eventach. Zdarzyło nam się zagrać między innymi dla ambasady rosyjskiej. Ten sezon zapowiada się całkiem dobrze pod względem ilości imprez, które zagramy, z czego się cieszymy i zapraszamy na koncerty.
     
    Najbliższe koncerty zespołu WOWA Z CHARKOWA:
     
     24.1.2014 - Warszawa - Kura domowa
     25.1.2014 - Warszawa - W oparach absurdu
     26.1.2014 - Warszawa - Skamiejka
     07.2.2014 - Łódź - Lizard King / King of Music
     14.2.2014 - Wrocław - Alive 
     15.2.2014 - Bielawa - Rabarbar
     21.2.2014 - Poznań - Tanners Irish Pub
     22.2.2014 - Poznań - Tanners Irish Pub
     28.2.2014 - Łódź - Pub Keja
     
     
    Strona oficjalna w wersji polsko i rosyjskojęzycznej:
    www.wowazcharkowa.dl.pl

     
    www.facebook.com/wowazcharkowaband

    Komentarze

    Najczęściej odwiedzane