AKTUALNOŚCI
GALERIE
MIEJSCA I LUDZIE

MIASTO. Ten się nie nadaje?

DATA: 23 kwietnia 2014 | AUTOR: Redakcja wkaliszu.pl
    fot. novum-kalisz.pl
    Czy wybudowany niedawno za ponad 3 miliony złotych dworzec PKS przestanie pełnić swoją funkcję? Wokół gmachu przy Wrocławskiej rozpętała się ostatnio prawdziwa burza, bo podczas obrad jednej z Komisji Rady Miejskiej wiceprezydent Daniel Sztandera zdradził, że wraz z najbliższymi współpracownikami zastanawiają się nad utworzeniem tam Centrum Wiedzy. Cokolwiek to jest, z publicznym transportem nie ma nic wspólnego. 
    Sprawa ma swoje źródło w problemach innego przewoźnika. Sztandera ujawnił niedawno, że Miasto i Polskie Koleje Państwowe S.A. prowadzą rozmowy dotyczące opóźniającego się remontu dworca PKP. Po wakacjach miała zostać przeniesiona tam Galeria Sztuki im. Jana Tarasina. Okazuje się, że część budynku (ok. 300 m kw.), w której planowano ulokować galerię, prawdopodobnie zostanie przekazana w stanie deweloperskim. Zanim będzie można zorganizować tam jakąkolwiek wystawę, trzeba włożyć sporo pieniędzy w adaptację pomieszczeń. Według Sztandery to kwota oscylująca w granicach 2 milionów złotych. Gdyby przenieść tam obsługę pasażerów PKS, podobno byłoby taniej. - W ten sposób w jednym budynku mielibyśmy swoiste centrum komunikacyjne - ktoś, kto przyjeżdża do Kalisza pociągiem, może tuż obok przesiąść się do autobusu - przekonuje wiceprezydent. 

    W tej chwili przesiadka z jednego do drugiego środka transportu zajmuje maksymalnie kilka minut, bo oba dworce zlokalizowane są w odległości kilkudziesięciu metrów. Teoretycznie bliżej się nie da - chyba, że w jednym budynku. Pytanie tylko, jakim kosztem? - Koszty adaptacji części gmachu PKP do obsługi pasażerów PKS byłyby z pewnością niższe niż urządzanie tam galerii sztuki. Poza tym taka decyzja byłaby odpowiedzią na głosy środowiska, które nie jest zachwycone wyprowadzką instytucji kultury z centrum miasta - przekonuje wiceprezydent.

    A co z oddanym do użytku w 2009 roku gmachem PKS? Według Sztandery w ostateczności galerię można by przenieść właśnie tam (miałoby to kosztować niewiele, choć nijak się ma do wcześniejszego argumentu o niechęci artystów do wyprowadzki ze śródmieścia), bądź zaadaptować budynek na cele edukacyjne i naukowe. - W tym momencie w polityce miejskiej, którą rząd konsultuje z samorządami, mówi się o tworzeniu centrów wiedzy - to miejsce, gdzie różnego rodzaju instytucje czy organizacje mogą zdobyć różnego rodzaju informacje - wyjaśnia ogólnikowo zastępca Janusza Pęcherza. Na ten cel podobno można by zdobyć pieniądze z UE.

    Marcin Ostajewski

    Komentarze

    Najczęściej odwiedzane

    The browser you use is not supported by this application, probably because it lacks some critical features.
    For a better experience, please consider using this application with a supported browser.