AKTUALNOŚCI
GALERIE
MIEJSCA I LUDZIE

WYBORY 2014. Pawliczak: Dochodzą do nas słuchy, że ludzie są zastraszani

DATA: 24 listopada 2014 | AUTOR: Redakcja wkaliszu.pl
    Radni SLD. Od lewej: Zbigniew Włodarek, Kamila Majewska, Dariusz Witoń, Karolina Pawliczak i Tomasz Grochowski.

    Kwestia koalicji kaliskiej lewicy z prawicą i ugrupowaniem Grzegorza Sapińskiego oraz straszenie nową władzą w mieście - Sojusz Lewicy Demokratycznej zapewnia, że nie będzie stosowało vendetty po wyborach.

    W imieniu radnych lewicowych serdecznie dziękuję za oddane na nas głosy w tegorocznych wyborach samorządowych - mówi Karolina Pawliczak. - Te wybory pokazały, że lewica w Kaliszu jest potrzebna. Będziemy tak jak dotychczas służyć mieszkańcom i obiecujemy, że tego kapitału zaufania nie zmarnujemy. Radni SLD odnieśli się do zarzutu, że prowadząc rozmowy na temat współrządzenia Kaliszem w nadchodzącej kadencji z PiS i WK narażają się na niepochlebne określenie „egzotycznej koalicji”. - Tak naprawdę nasza koalicja powstawała przez 4 lata. Pracowaliśmy wspólnie z PiS-em, a w ciągu ostatniego roku także ze Wspólnym Kaliszem nad tym, żeby zmieniać to miasto - tłumaczy Dariusz Witoń, przewodniczący rady miejskiej SLD w Kaliszu. - Mieszkańcy oddali większość głosów na dotychczasową opozycję i pokazali, że chcą zmian. W sąsiednim Koninie już w poprzedniej kadencji rządził SLD z PiS-em i nie było żadnych problemów - przekonuje Witoń. - Najważniejszy jest temat miejski i jeżeli chcemy wspólnie to założenie realizować, to dlaczego nie mielibyśmy stworzyć takiej koalicji. Oczywiście są kwestie światopoglądowe, ale nie chcemy z poziomu kaliskiego mocno włączać się w politykę krajową. Jeżeli jest dziura w ulicy, to należy ją naprawić niezależnie od tego, czy za tą naprawą głosować będą radni z lewej czy z prawej strony.

    W kwestii rozdysponowania foteli zastępców prezydenta po ewentualnej wygranej Grzegorza Sapińskiego lewicowi radni powtórzyli to, co mówili podczas konferencji zapowiadającej koalicję SLD, WK i PiS. - Nie rozmawialiśmy na temat wiceprezydentów. Nasza współpraca w opozycji układała się przez ostatnie cztery lat na tyle prawidłowo, że aktualnie nie ma żadnych animozji - podkreśla Witoń. - Dopiero po podpisaniu dokumentów formalizujących koalicję, kolejnym etapem będzie wyznaczenie takich osób. Teraz skupiamy się na rozwiązywaniu problemów Kalisza.

    Była kandydatka na prezydenta Grodu nad Prosną odniosła się również do anonimowych esemesów, które w ostatnich dniach otrzymują niektórzy kaliszanie. Zawarta w nich informacja poddaje w wątpliwość intencje Sapińskiego. - Odbieramy sygnały w biurze, że jest liczne zastraszanie mieszkańców. W różnych zakresach - chodzi i o lekarzy, i o pielęgniarki, chodzi o nauczycieli, że jak do ratusza wejdzie nowa władza to będzie vendetta. To nie jest tak - deklaruje Pawliczak. - Ale te metody, o których słyszymy i bardzo niepokojąca sytuacja w mieście dotycząca anonimowych esemesów, które docierają do mieszkańców to są metody poniżej pasa. - M y nie prowadzimy negatywnej kampanii - dodaje Dariusz Witoń. - Nie rozsyłamy esemesów atakujących Janusza Pęcherza.                   (low)

    Komentarze

    Najczęściej odwiedzane

    The browser you use is not supported by this application, probably because it lacks some critical features.
    For a better experience, please consider using this application with a supported browser.