AKTUALNOŚCI
GALERIE
MIEJSCA I LUDZIE

SIEMIANOWSKI: Na naukę pływania nigdy nie jest za późno

DATA: 17 października 2017 | AUTOR: Redakcja wkaliszu.pl
    Maciej Siemianowski od wielu lat uczy kaliszan pływać.

    O starożytnych i dawnych kaliskich pływakach, nauce pływania i praktycznych zaletach pływania z trenerem Maciejem Siemianowskim rozmawia Piotr Jaworowski. 

    Dla jednych osób nauka pływania to podstawowa rzecz. Dla innych mało potrzebna umiejętność w życiu. Tymczasem pływać dzieci uczyli już starożytni Grecy.

    - Nie tylko. Pierwsze dowody na posiadanie przez ludzi umiejętności pływania znalezione zostały dużo wcześniej. Świadczy o tym egipski hieroglif sprzed 4 tys. lat przedstawiający pływającego człowieka. W Japonii zorganizowano natomiast pierwszy udokumentowany kurs pływania już 35 lat p.n.e. Przekazy mówią także o doskonałych pływakach wśród greckich filozofów oraz wielkich rzymskich wodzów. Platon wprost określa głupca, jako osobę, która „ani czytać, ani pływać nie umie”. Wielcy Rzymianie Marek Antoniusz i Juliusz Cezar twierdzili, że pływanie i kąpiele w wodzie oprócz przydatności bojowej należą również do części życia towarzyskiego arystokracji. Także Kalisz ma swoje miejsce w historii pływania. To właśnie w naszym mieście w 1898 roku powstało pierwsze na ziemiach polskich, choć jeszcze w zaborze rosyjskim Cesarskie Towarzystwo Ratowania Tonących, którego kontynuatorem jest Kaliskie Towarzystwo Wioślarskie.

    A jak to obecnie wygląda w naszym mieście?

    - W Kaliszu dzieci objęte są szkolną, podstawową nauka pływania w klasach III. Można też zapisać dzieci w różnym wieku na grupową i indywidualną naukę pływania w kaliskich pływalniach.

    Jakie cechy kształtuje pływanie u dzieci?

    - Pływanie to przede wszystkim wszechstronny i harmonijny rozwój organizmu. Zarówno u dzieci jak i dorosłych doskonale wpływa na wydolność organizmu, pracę układu krwionośnego, oddechowego i kostnego. Zapobiega ono powstawaniu wad postawy oraz koryguje je. Pływanie doskonale hartuje młode organizmy, wyrabia u dzieci chęć rywalizacji i zdolność do oceny własnych sił i umiejętności. Dziecko umiejące pływać może bezpiecznie korzystać z szerokiej gamy innych sportów związanych z wodą np.: windsurfingu, kajakarstwa czy wioślarstwa.

    Mam znajomych, którzy nie nauczyli się pływać jako dzieci, ale zmobilizowali się i zaczęli chodzić na basen jako dojrzałe osoby. Co daje dorosłym pływanie?

    - Nauka pływania u dzieci przebiega w formie zabawowej i dzieci szybciej pozbywają się obaw przed wodą. U osób, które trafiły na pływalnię w wieku dorosłym najtrudniejsze jest przekonanie ich, że ciało ludzkie zgodnie z prawami fizyki samo unosi się na wodzie (przynajmniej w mojej dotychczasowej, trzydziestoletniej karierze trenerskiej tak było w 99,9%). Dodanie do tego ruchów napędzających u osób dorosłych jest już rzeczą łatwiejszą. Później wystarcza tylko odrobina systematyczności i można w pełni korzystać z całej gamy dobrodziejstw, którą niesie nam ta umiejętność. Jest tego całkiem sporo, ponieważ pływanie zmniejsza ryzyko wystąpienia zawału udaru mózgu i cukrzycy. Łagodzi bóle stawów, zmniejsza ciśnienie krwi, rozciąga i relaksuje mięśnie, masuje i ujędrnia naszą skórę zapobiegając zmarszczkom. Zalecane jest dla osób w każdym wieku, dla kobiet w ciąży, osobom po urazach i operacjach. Badania pokazały również, że pływanie wpływa na wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. Może stanowić dzięki temu doskonałą odskocznię relaksującą oraz środek odstresowujący po trudach codziennego dnia. I jeszcze jedna bardzo ważna informacja zwłaszcza dla osób z nadwagą. Podczas pływania bardzo efektywnie spalana jest tkanka tłuszczowa, a już przez samo wejście do wody nasze ciało jest dziesięciokrotnie lżejsze.

    Niektórzy boją się kontaktu z wodą, gdy nie czują dną. Jak zmienić ich mentalność? 

    - Proces nauczania pływania jest bardzo złożony a jednym z jego elementów jest pozbycie się lęku. Przede wszystkim trzeba pokazać osobie uczącej się, że pływa się po powierzchni wody i nieważne czy dno znajduje się pod nami metr czy 10 metrów. Ważne jest to by początkowo nauczać techniki na płytkiej wodzie, gdzie uczący czuje się bezpiecznie i stopniowo zwiększać głębokość.

    Czy naukę pływania można rozpocząć w każdym wieku?

    - Najlepszym wiekiem do rozpoczęcia nauki pływania jest 6-8 lat. Dziecko jest wtedy gotowe koordynacyjnie do wykonywania poprawnych, stylowych ruchów pływackich i gotowe psychicznie do ćwiczeń w wodzie. Oczywiście oswojenie z wodą, utrzymanie i przemieszczanie się w wodzie możliwe są już w wieku niemowlęcym i takie zajęcia też się odbywają. Na naukę pływania nigdy nie jest za późno, więc można ją rozpocząć w każdym, nawet podeszłym wieku.

    Jaki jest najtrudniejszy styl do nauczenia a jaki najłatwiejszy?

    - Nauczanie zazwyczaj zaczynam od kraula na piersiach i na grzbiecie. Pływając na grzbiecie omijamy problem z oddechem. Są osoby, które mają wrodzone zdolności do żaby i widać to od razu po pierwszym wejściu do wody. U innych problemy koordynacyjne powodują, że pływanie stylem klasycznym to prawdziwa droga przez mękę i nauka tego stylu trwa bardzo długo. Pamiętam jeszcze z czasów studiów, kiedy koleżanka wykonywała książkowe ruchy żabką, ale płynęła do tyłu. Było to tak zaskakujące nawet dla nauczycieli akademickich, że pomimo tego małego błędu otrzymała zaliczenie. Najtrudniej i z reguły najpóźniej naucza się stylu motylkowego. Wymaga on od pływaka najwięcej siły i wzorowej koordynacji całego ciała.Należy rozpocząć od właściwego wyboru formy nauki. Osobiście uważam, że grupowa nauka daje lepszy efekt niż indywidualna. Uczący się pływać na wstępnym etapie nie jest w stanie przez godzinę wykonywać bez przerwy poleceń prowadzącego. W grupie dzieci rywalizują ze sobą a w przerwach, gdy ćwiczy inna osoba odpoczywają, nawiązując kontakty z pozostałymi uczestnikami zajęć. Bardzo ważny jest sam prowadzący zajęcia. Osoba ta powinna koniecznie posiadać stosowne uprawnienia, umiejętności i doświadczenie. Ważne jest też przygotowanie pedagogiczne do prowadzenia zajęć. Warto to sprawdzić zanim powierzymy komuś swoje dziecko.

    Jakie błędy popełniają najczęściej osoby, które za szybko chcą nauczyć się pływać?

    - Przy nauce pływania nie należy zbytnio się spieszyć. Każdy musi dorosnąć do wykonania następnego kroku i nie można zmuszać dziecka na przykład do skoku na głęboką wodę w momencie, gdy nie jest jeszcze na to gotowe. Nawet, jeśli pozostałe dzieci w grupie wykonały już to ćwiczenie. Właściwie przygotowany metodycznie prowadzący doskonale wie, jakie powinno być kolejne ćwiczenie i kiedy powinno być wykonane. Unikamy w ten sposób niepotrzebnych stresów i możliwości zniechęcenia dziecka do ćwiczeń w wodzie.  

    Pływanie wpływa więc na wszechstronny rozwój człowieka, a uprawiać mogą je z powodzeniem też osoby niepełnosprawne. 

    - Pływanie jako sport to doskonała forma rehabilitacji. Osobom niepełnosprawnym daje też poczucie wolności. Osoby z dysfunkcjami narządu ruchu, nawet te jeżdżące na wózkach, w wodzie są niezależne. Mogą rywalizować na równi ze sprawnymi, często z nimi wygrywając. Od dziesięciu lat mam przyjemność współpracować z kadrą narodową niepełnosprawnych i zaręczam, że najlepsi paraolimpijczycy trenują na równi z innymi pływakami, a uzyskiwane przez nich wyniki są nieosiągalne dla większości sprawnego społeczeństwa.

    Piotr Jaworowski

    Komentarze

    Najczęściej odwiedzane