POLITYKA. Wybór Kukiza. Kozłowski kandydatem na prezydenta Kalisza

Na czwartkowym spotkaniu, które odbyło się w restauracji KTW, ugrupowanie przedstawiło kandydatów w październikowych wyborach do rady miejskiej oraz kandydata na prezydenta Kalisza. Jest nim kaliski przedsiębiorca i poseł Kukiz'15 Jerzy Kozłowski. Kandydata zachwalał obecny na spotkanu wicemarszałek sejmu i poseł Kukiz'15 Stanisław Tyszka. - Z perspektywy wicemarszałka postrzegam Jurka jako jednego z najwybitniejszych posłów tej kadencji - powiedział marszałek Tyszka. - Jest bardzo pracowity. Ma około 100 interpelacji, zapytań oraz wystapień sejmowych. Jest członkiem Komisji Ustawodawczej, Zdrowia, Sportu i Turystyki. Jest olbrzymią podporą klubu Kukiz'15 w sejmie. - Moja kandydatura na prezydenta Kalisza to kandydatura jedności, bo tak Kukiz'15 postrzega samorząd - powiedział Jerzy Kozłowski. - Samorząd jest dobrem wspólnym. Kandyduję, aby odwrócić złe trendy, jakie dotknęły nasze miasto. Nasze miasto się nie rozwija, demografia nam doskwiera. Straciliśmy miano miasta stutysięcznego. Przyczyn tego stanu rzeczy jest kilka, ale jedną z głównych jest wieczny konflikt w samorządzie. Prezydent miasta powinien umieć zbudować koalicję zgody. - Nasz kandydat to remedium na kaliskie konflikty i przepychani publiczne - dodała Anna Fedorów, kandydatka Kukiz'15 do Rady Miejskiej Kalisza. - Jest gwarantem osoby, która będzie wyłącznie łączyć wszystkich, którzy mają jak najlepsze intencje do tego żeby Kalisz się rozwijał.

W gronie kandydatów na miejskich rajców Kukiz'15 znaleźli się ludzie różnych zawodów. Są wśród nich lokalni przedsiębiorcy, społecznicy nauczyciele, osoby związane z kulturą czy też studenci i emeryci. W radzie mają pracować na rzecz społeczności lokalnej oraz rozwoju Kalisza. W gronie ciekawych pomysłów znalazła się m.in. budowa estakady na przejeździe kolejowym w Piwonicach oraz oczyszczenie zbiornika Szałe, tak żeby mógł służyć wypoczynkowi mieszkańców Kalisza i regionu. - Postulujemy transparentność lokalnych samorządów oraz prowadzenie w nich racjonalnej gospodarki finansowej - dodaje marszałek Tyszka. - Chcielibyśmy, by mieszkańcy na bieżąco byli współgospodarzami swoich małych ojczyzn.

(nel)