MIASTO. Co dalej z pomnikiem marszałka Piłsudskiego?
Na 5 grudnia zaplanowano odsłonięcie pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego w Kaliszu.
Pomnik miał stanąć na 100-lecie niepodległości Polski na wysepce drogowej przez kaliskim sądem na al. Wolności. Okazało się jednak, że jego odsłonięcie nastąpi w późniejszym terminie, 5 grudnia (w 151 rocznicę urodzin marszałka). - Pomnik został już ukończony - zapewnia Edward Prus, inicjator budowy pomnika. - Odbieramy go z pracowni odlewniczej w Kielcach w przyszłym tygodniu. Pomnik zostanie przetransportowany do Kalisza, a na tydzień przed planowaną datą odsłonięcia, zostanie ustawiony na postumencie. Jest to skomplikowana operacja, wymagająca precyzyjnego nawiercenia tzw. głowy, czyli zwieńczenia postumentu. Potem w postumencie zostaną nawiercone otwory, w które wejdą kotwy stanowiące integralną część konstrukcji pomnika.
Kaliski pomnik Józefa Piłsudskiego waży około 600 kilogramów i wykonany jest ze stopu brązu. Jest pusty w środku, ale solidnie ożebrowany, co oznacza, że jego struktura jest mocna. Ustawiony na postumencie marszałek będzie mieć wysokość 2,7 m., a całość konstrukcji sięgnie 6 metrów.
Koszt powstania pomnika jest ogromny i wynosi ponad 400 tys. zł. Komitetowi udało się na razie zebrać 120 tys. zł. i obecnie nie wiadomo kto pokryje brakującą część.
- Liczę na to, że uda nam się zebrać pozostałą część - twierdzi Edward Prus. - Lista darczyńców pomnika obejmuje obecnie 97 osób. Dotrzemy do tych osób i przekażemy im symboliczne certyfikaty potwierdzające wsparcie budowy. Ale zbiórka nie jest zakończona. Sądzimy, że uda się zebrać znaczącą kwotę już po odsłonięciu pomnika. Dlatego zbiórka będzie kontynuowana.
(nel)