PIŁKA NOŻNA. Metamorfoza z Radunią

Kaliszanie tydzień temu pojechali do Skry Częstochowa, gdzie przegrali w kiepskim stylu 1:4.

W niedzielę w I kolejce rundy rewanżowej, rozegranej awansem jesieną, zmierzyli się na wyjeździe z Radunią Stężyca, z którą przegrali na inaugurację rozgrywek u siebie 0:1. Goście w Stężycy rozegrali jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie i już w 12 min. prowadzili 1:0 po karnym wykonanym przez Huberta Sobola. 10 minut później podwyższyli swoje prowadzenie, kiedy to celnym strzałem z dystansu po ziemi popisał się Mateusz Wysokiński. To jednak nie był jeszcze koniec festiwalu strzeleckiego KKS-u. W 45 min. szybką kontrę wykończył mocnym uderzeniem z prawej strony z ostrego kąta Nestor Gordillo.

Druga część spotkania rózwnież rozpoczęła się od ataków kaliskiej drużyny, ale to Radunia zdobyła kontaktowego gola, po strzale w 61 min. Mateusza Kuzimskiego. W końcówe spotkania wynik meczu ustalił jednak Sobol i goście wygrali 4:1. Dla Huberta Sobola był to już 12 gol strzelony w tym sezonie i wrócił na pozycję króla strzelców II ligi.

Po tym zwycięstwie KKS powrócił na fotel wicelidera II ligi, a do prowadzącej Kotwicy Kołobrzeg traci już tylko trzy punkty. W kolejnym spotkaniu ligowym kaliszanie zmierzą się u siebie z Zagłębiem II Lubin. Ten mecz odbędzie się na stadionie przy ul. Łódzkiej w sobotę o godz. 16:00.

(jav)

Radunia Stężyca – KKS Kalisz 1:4 (0:3)
Bramki: Mateusz Kuzimski 61 – Hubert Sobol 12 k, 83, Mateusz Wysokiński 23, Nestor Gordillo 45.

Radunia: Tułowiecki – Zwoźny, Bogusławski (84 Biskup), Dampc, Straus – Słomka (56 Mularczyk), Czajkowski (46 Baszłaj), Kasprzak (71 Bartkowiak), Łuczak, Płotka (56 Kwiatkowski) – Kuzimski.

KKS: Krakowiak – Białczyk, Gawlik, Kieliba, Dębiński – Maroszek, Wysokiński (88 Staszak), Kalenik (88 Janiak), Gordillo (88 Arai), Żebrowski (57 Putno) – Sobol (83 Szewczyk).