KULTURA. Literacki festiwal „Po drodze” w Kaliszu

utworzone przez | 29 sierpnia 2024 | Kultura, Wiadomości

Na ten jeden dzień Kalisz przeistoczył się w festiwalowe i literackie centrum Polski. Wszystko za sprawą Festiwalu Po Drodze, który w tym roku odwiedza Wielkopolskę. Nasze miasto było piątą miejscowością goszczącą artystyczną ekipę.

Wydarzenia w ramach Festiwalu rozpoczęły się już od rana, gdy spod pomnika Adama Asnyka na plantach wyruszył spacer śladami historii pod przewodnictwem Tadeusza Skarżyńskiego z Uniwersytetu Kaliskiego. Godzinę później relację na żywo z Kalisza zaczęła nadawać „Śniadaniówka”, której gospodarze, Filip Springer, Sylwia Chutnik i Witold Szabłowski, wprowadzali widzów w festiwalowy nastrój. W internetowej telewizji o Kaliszu opowiadali: Robert Kuciński, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Adama Asnyka, Marcelina Hertmann z Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego, Kalina Michocka z Domu Sąsiedzkiego i Jakub Banasiak z Uniwersytetu Kaliskiego. Oprócz rozmów w programie z Kalisza nie zabrakło relacji z fabryki andrutów oraz filmowego materiału o polskich i żydowskich książkach wrzuconych do kanału Babinka w czasie wojny z udziałem bibliotekarzy, Justyny Ratajczyk i Arkadiusza Błaszczyka.

W tym czasie w Parku Miejskim, nieopodal chińskiej pagody, powstawało miasteczko namiotów, w których od godziny 15.00 odbywały się spotkania, dyskusje i warsztaty dla dzieci oraz dorosłych. Podczas gdy miłośnicy przyrody i piękna kaliskiego parku wyruszyli na spacer ze Stanisławem Łubieńskim, namiot Faktycznego Domu Kultury wypełniły warsztaty dyskutowania o książkach z Magdaleną Gościniak, podczas których uczestnicy podzielili się swoimi odczuciami, jakie towarzyszą im przy czytaniu książek i dyskusjach o nich. Liczne grono warsztatowiczów stanowili członkowie „dialogów literackich” odbywających się w Filii nr 1 po opieką Michała Hynasa. W namiocie Domu Kultury odbył się także wykład dr. inż. Leszka Szczupaka z Uniwersytetu Kaliskiego pt. „Inteligencja, wiedza, logistyka”, nawiązujący do tegorocznego hasła Festiwalu: „Inteligencja, wiedza, mądrość”. Nie mogło zabraknąć stałego punktu programu Festiwalu po Drodze, czyli lekcji poezji prowadzonej przez Julię Fiedorczuk. Głośne czytanie, rozmowa o wybranych przez prowadzącą wierszach, próba ich interpretacji – tym razem były to teksty Krystyny Miłobędzkiej, Andrzeja Sosnowskiego i Joanny Mueller. W kilkuosobowym gronie, które szukając wyciszenia przeniosło się na czas lekcji nieco w głąb parku, udało się życzliwie, wnikliwie, uważnie odczytać i podyskutować o wierszach autorstwa trojga niezwykle ważnych dla współczesnej poezji postaci. Powstało mnóstwo ciekawych i różnorodnych interpretacji, a formuła „co autor/ka chciał/a powiedzieć?” ustąpiła refleksji – co wiersze mówią do nas i o nas, co my z nich odczytujemy i co w nas zostaje po lekturze.

 

W strefę festiwalową wpisał się również namiot współorganizatora kaliskiej odsłony Festiwalu – Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Adama Asnyka. Bibliotekarze uwalniali książki i zapisywali nowych czytelników, promując przy okazji organizowane przez kaliską książnicę wydarzenia oraz edukacyjne gry on-line. W przyległej strefie relaksu można było z kolei zagrać w planszówki i gry towarzyskie, czy poczytać książki na wygodnych leżakach. Bibliotekarze przeprowadzili także ankietę, która dzięki życzliwości odwiedzających namiot czytelników, pozwoli na udoskonalenie oferty asnykowskiej książnicy.

 

Największa przestrzeń Festiwalu zarezerwowana została dla rozmów z pisarzami. Pasmo literackie rozpoczęło spotkanie z Magdą Szcześniak, autorką książki „Poruszeni”, która badała formy awansu w socjalizmie, a następnie z Maciejem Jakubowiakiem, autorem fenomenalnej „Hanki”, dla którego punktem wyjście do rozmowy o klasach społecznych została historia własnej rodziny. Sylwii Chutnik nie trzeba przedstawiać osobom, które śledzą, „co piszczy” we współczesnej literaturze, a także tym, które kibicują Festiwalowi po Drodze – pisarka związana jest z inicjatywą od początku! Tym razem tematem spotkania, które z pisarką prowadziła Weronika Wawrzkowicz, była zemsta – bo to właśnie znaczy słowo, które stało się tytułem najnowszej książki Chutnik – „Dintojra”. Rozmowa, jak to „po drodze”, dotyczyła wielu ważnych kwestii, które znajdziemy i w „Dintojrze”, i w ogóle w orbicie zainteresowań i badań autorki. Miejskie życie, relacje międzyludzkie, odkrywanie siebie i swojej tożsamości, radzenie sobie z lękami, ale i z oczekiwaniami społecznymi, z wyborami i wyzwaniami, które stawia przed nami życie. Te, i inne ważne społecznie wątki, z wielką wrażliwością i z humorem udało się poruszyć rozmówczyniom, a także publiczności.

 

Prowadzący Festiwal Filip Springer chciał, by na scenie w Kaliszu pojawił się ktoś jeszcze. Widzowie obejrzeli zatem wzruszający film-wspomnienie o Arkadiuszu Pacholskim, nieżyjącym już pisarzu, bibliotekarzu i nieugiętym miejskim aktywiście. O swym koledze opowiadali: Kalina Michocka, Anna Tabaka, Izabela Fietkiewicz-Paszek, Beata Majchrzak i Piotr Łuszczykiewcz.

 

Wieńczący wieczór spektakl Teatru Improwizowanego Klancyk wywołał salwy śmiechu, tym bardziej że tematycznie nawiązywał do lokalnych motywów, które podpowiadali widzowie. Scenka w bursztynowej komnacie czy w nieistniejącym metrze były istnymi improwizowanymi majstersztykami. Kaliski przystanek Festiwalu zakończył się pląsami w chińskiej pagodzie przy Muzyce Czwartego Świata puszczanej przez DJ-a Grzegorza Czemiela.

(red)

 

 

REKLAMA

Reklama