Niełatwo jest dzisiaj odgadnąć, czy to gród nad Prosną zadurzył się w teatrze, czy też to ojciec sceny narodowej Wojciech Bogusławski uległ urokowi naszego miasta. Patrząc jednak z perspektywy czasu nietrudno jest zauważyć, że była to gorąca, obopólna miłość, której owoce możemy kosztować do dnia dzisiejszego. Okazuje się, że romans sprzed ponad dwustu lat przyczynił się do trwałego umieszczenia Kalisza na teatralnej mapie Polski i tym samym podkreślenia jego wyjątkowości.
Po raz pierwszy w Kaliszu kurtyna teatralna została podniesiona na przełomie lat 80. i 90. XVI wieku. W powołanym do życia przez Prymasa Polski Stanisława Karnkowskiego, kaliskim kolegium jezuickim, zakonnicy dbając o staranne wychowanie młodzieży utworzyli teatr. Teatr szkolny, bo takie to przedsięwzięcie miało charakter, przetrwał do lat 70. XVIII wieku i zakończył działalność wraz z kasacją zakonu Jezuitów. Organizowano w nim występy artystyczne uczniów, od popisów recytatorskich poczynając, na wystawieniach sztuk dramatycznych kończąc.
Na podniesienie się kurtyny teatralnej z prawdziwego zdarzenia, mieszkańcy grodu nad Prosną czekać musieli do 2 sierpnia 1800. Dnia tego przybyły do Kalisza zespół Teatru Narodowego pod kierownictwem Wojciecha Bogusławskiego, wystawił komedię Colmana–Zieglera „Ton wielkiego świata i dobre serce”. Za teatr posłużył wówczas „wątpliwego stanu” budynek na terenie podupadłego szpitala św. Ducha na Warszawskim Przedmieściu (dzisiejszy zbieg ulicy Babina i Placu Kilińskiego). Sukces przedstawień był tak duży, że Wojciech Bogusławski postanowił wznieść w Kaliszu nowy, godny miana teatru, budynek. W roku następnym, w miejscu gdzie odbyły się pierwsze przedstawienia, pobudowano z drewna i muru pruskiego gmach, mogący pomieścić pół tysiąca miłośników Melpomeny. Teatr służył zespołowi Bogusławskiego, i nie tylko, do roku 1815, kiedy to odbyło się w nim ostatnie przedstawienie. Dwa lata później budynek pierwszego kaliskiego teatru przestał istnieć.
Drugi teatr w Kaliszu powstał za sprawą woźnego kaliskiego trybunału Jakuba Lubiejewskiego. W roku 1829 w miejscu gdzie usytuowany jest obecny teatr, rozpoczęto budowę, nowego gmachu, który traktowano tylko jako teatr sezonowy. Nieprzystosowany do całorocznej pracy budynek, w marcu 1835 roku odkupiły od woźnego trybunału władze miejskie, w celu przygotowania go do planowanego w Kaliszu zjazdu monarchów. Nad szeroko zakrojonymi pracami modernizacyjnymi pieczę sprawował sam prezes dyrekcji teatrów i wszelkich widowisk dramatycznych i muzycznych w Królestwie Polskim, gen. Józef Rautenstrauch, a Kalisz zyskał wówczas przebudowaną, okazałą, a co najważniejsze w pełni funkcjonalną scenę teatralną. Gmach, który swego czasu podziwiali: car Mikołaj I i król pruski Fryderyk Wilhelm III, służył Kaliszanom do 19 kwietnia 1858 roku. Wówczas to „w południe jednej pięknej niedzieli” nadszarpnięty zębem czasu, chylący się ku ruinie budynek teatru strawił pożar.
Po roku 1858, prawie do końca XIX wieku nie było w Kaliszu stałej, profesjonalnej sceny teatralnej. Jednak ponad 40-letnia przerwa nie przeszkadzała zakochanym w teatrze kaliszanom organizować przedstawień. Przyjezdne zespoły występowały w Hotelu Polskim Woelffla (obecnie skwer „Złoty Róg”), oraz jeżeli pozwalała na to aura, w sali na skraju parku miejskiego. W roku 1865 z cenną inicjatywą dla kaliskich miłośników teatru wystąpił miejscowy kupiec Neuman-Goliński. Polegała ona na zaadaptowaniu ujeżdżalni, mieszczącej się w sąsiedztwie trybunału przy Alei Józefiny (obecnie Aleja Wolności) na teatr zimowy. Inwestycja ta nie była ostatnim słowem kaliskiego kupca, który kilka lat później wzniósł nieopodal teatru zimowego, drugi teatr zwany letnim. Oba budynki służyły odwiedzającym Kalisz zespołom teatralnym do początku lat 90. XIX wieku.
Zakładając w roku 1892 komitet budowy teatru, podjęto udaną próbę wzniesienia w mieście przybytku Melpomeny. Staraniem komitetu, na czele którego stał zasłużony dla miasta gubernator kaliski i zdeklarowany polonofil Michał Piotrowicz Daragan, w roku 1898, w miejscu „teatru zjazdowego” rozpoczęto budowę neorenesansowego gmachu, projektu Józefa Chrzanowskiego. Prace trwały dwa lata, a uroczystość jego otwarcia odbyła się 24 lipca 1900 roku. Ceremonię, na którą przybyła cała kaliska śmietanka towarzyska uświetniło przestawienie warszawskiego Teatru Rozmaitości. Krótko, bo tylko 14 lat służył Kaliszanom nowy, wyjątkowej urody teatr. W sierpniu 1914 wojska pruskie, które w początkowych dniach I wojny światowej zajęły Kalisz, paląc centrum miasta podpaliły również gmach teatru, doszczętnie go niszcząc.
Gdy minął wojenny koszmar, dość szybko, bo już w końcu roku 1918 zapadła decyzja o odbudowie teatru w grodzie nad Prosną. 17 marca 1920 roku dokonano poświęcenia kamienia węgielnego pod budynek nowego teatru. Jednakże wobec niedostatecznej ilości funduszy i konieczności odbudowy w pierwszym rzędzie zrujnowanego śródmieścia, budowa teatru, którego projektantem był Czesław Przybylski trwała aż 16 lat. Po latach oczekiwań Kaliszanie jesienią 1936 roku mogli się cieszyć z otwarcia Teatru Miejskiego, któremu nadano imię Wojciecha Bogusławskiego. Malowniczo usytuowany nad brzegiem Prosny, neoklasycystyczny gmach kaliskiego teatru w roku 1979 uznano za wyjątkowy i wpisano do rejestru zabytków. Warto tu dodać, że stworzona na początku XIX wieku przez Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu scena teatralna jest zaliczana, obok Teatru Narodowego w Warszawie oraz Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie, do najstarszych teatrów dramatycznych w Polsce.
Wśród wielkich osobistości teatru polskiego, które piastowały godność dyrektora kaliskiego teatru, na szczególne wyróżnienie zasługuje Tadeusz Kubalski. Ten aktor, reżyser teatralny, będący gospodarzem kaliskiej sceny w latach 1957-1963, wymyślił i zorganizował w maju 1961 roku festiwal teatralny. Sztuką otwierającą pierwsze Kaliskie Spotkania Teatralne był „Hamlet” Williama Shakespeare’a, wystawiony 2 maja przez zespół aktorski miejscowego teatru. W rolę króla Klaudiusza wcielił się sam organizator spotkań Tadeusz Kubalski, który za stworzoną kreację otrzymał Nagrodę Aktorską II Stopnia. Trzeba tu zaznaczyć, że rywalizacje o miano najlepszego aktora festiwalu przegrał z nie byle kim bo między innymi z Danutą Szaflarską i Janem Machulskim.
Odbywający się na początku maja (wyjątkiem były 42. i 43. edycja festiwalu, które odbyły się w końcu kwietnia), Kaliskie Spotkania Teatralne uważane są za najstarszy w kraju festiwal teatralny. Wieńczy on sezon teatralny w Polsce, a na scenie kaliskiego teatru corocznie wystawiane są najciekawsze premierowe przedstawienia mijającego roku. Siłą rzeczy, każdego maja, ściągają do Kalisza największe tuzy polskiego teatru, a przez lata na miejscowej scenie pojawiło tyle sław aktorskich, że pytanie „kto w Kaliszu nie grał?”, jest nadzwyczaj niestosowne. Wszystko to spowodowało, że na przestrzeni lat Kaliskie Spotkania Teatralne, urosły do rangi „festiwalu instytucji”, a gród nad Prosną śmiało może aspirować do miana jednego z ważniejszych punktów na teatralnej mapie Polski.
Stare grafiki i fotografie teatru dzięki uprzejmości portalu „Dawny Kalisz”.
Źródła:
– „Leksykon kaliski” Władysław Kościelniak
– „Dzieje sceny kaliskiej” Stanisław Kaszyński