Kolej Dużych Prędkości nadal budzi emocje. W poniedziałek pod ratuszem odbyła się konferencja prasowa dotycząca KDP, a towarzyszył jej happening.

Podczas konferencji podsumowano akcję dotyczącą petycji „NIE dla bypassu – TAK dla Kolei Dużych Prędkości”. Jej inicjatorzy sprzeciwiają się budowie tzw. bypassu w Kaliszu, który powstać ma w ramach Kolei Dużych Prędkości. Optują za realizacją inwestycji zgodnie z 9 wariantem, uwzględniającym KDP Kalisz-Warszawa i Kalisz-CPK.  Ogółem pod petycją podpisało się 3.431 osób, a zbiórka prowadzona była w naszym mieście oraz okolicznych miejscowościach, między innymi podczas niedawnych dożynek.

Poniedziałkowej konferencji towarzyszył nietypowy happening. Kartki z podpisami pod petycją zostały połączone sznurkiem, a całość została rozciągnięta w kształcie okręgu przed głównym wejściem do kaliskiego ratusza.

Konferencji towarzyszył happening. Fot. Piotr Jaworowski.

Sygnatariusze petycji domagają m.in. by przystanek Kolei Dużych Prędkości został zlokalizowany w Kaliszu, a naszego miasta nie omijały żadne pociągi kursujące w ramach KPD. Według lokalnego przedsiębiorcy, współorganizatora akcji i byłego kandydata do Senatu RP Dawida Borowiaka na powstaniu takiego przystanku KPD skorzystają nie tylko obecni mieszkańcy, ale też przyszłe pokolenia.

Z kolei inny współorganizator zbiórki podpisów radny Maciej Antczak podziękował wszystkim zaangażowanym w inicjatywę i podkreślił, że jeśli głosy mieszkańców zostaną zignorowane przez spółkę CPK, organizatorzy akcji podejmą dalsze działania w tej sprawie.

Petycja ma teraz trafić na ręce wiceministra infrastruktury Piotra Malepszaka, który odpowiada za rozwój sieci kolejowej w Polsce i prezesa Centralnego Portu Komunikacyjnego.

(jav)