SIATKÓWKA. Z nieba do piekła

utworzone przez | 30 września 2024 | Siatkówka, Sport

Pięć setów trwało niedziele spotkanie Energi MKS-u z mistrzyniami Polski Chemikiem Police.

Dla obu zespołów było to inauguracyjne spotkanie w nowym sezonie i obie drużyny przystąpiły do tego meczu, w porównaniu z poprzednim sezonem, w mocno zmienionych składach.

Pierwszy set należał do kaliszanek, które objęły prowadzenie 10:4. Po skutecznym obiciu bloku przez Polę Nowacką zrobiło się 14:6 dla gospodyń. Wprawdzie później siatkarkom z Polic udało się zmniejszyć przewagę, ale kaliszanki prowadziły 16:12 i 22:15, a po uderzeniu w aut Martyny Grajber-Nowakowskiej wygrały pierwszą partię 25:17.

Po dwóch pierwszy setach to kaliszanki mogły się cieszyć z prowadzenia. Fot. Liga Siatkówki Kobiet.

W drugiej partii znów dominował MKS. Policzanki miały problemy z odbiorem zagrywki, a miejscowe prowadziły 13:7, a po ataku Poli Nowackiej 17:11. Seta zakończyła uderzeniem z środka Marta Pol. MKS wygrał drugą partię 25:12 i zanosiło się, że zdobędzie trzy punkty w tym meczu.

Początek trzeciego seta był wyrównany. Było 4:4, 8:8 i 10:10. Potem kaliszanki objęły prowadzenie 18:16, ale nie potrafiły dowieźć tego do końca partii. Chemik odzyskał skuteczność i wygrał trzeciego seta 25:20.

W czwartej partii gospodynie objęły prowadzenie 4:1, ale przyjezdne zniwelowały tę przewagę i objęły prowadzenie 6:4. MKS tymczasem zaczął mieć problemy w przyjęciu i rozegraniu. W efekcie kaliszanki utraciły skuteczność z początku meczu, a Chemik konsekwentnie punktował. Było 23:19 dla gości, a ostatni punkt w tej partii zdobyła dla Chemika Anna Fiedorowicz.

Końcowe zwycięstwo przypadło jednak w udziale siatkarkom Chemika. Fot. LSK.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tie-break to od początku do końca dobra gra Chemika, który prowadził 4:1, a następnie 7:4 i 13:6. Policzanki wygrały tego seta 15:8, a całe spotkanie 3:2.

(jav)

Energa MKS Kalisz – LOTTO Chemik Police 2:3 (25:17, 25:12, 20:25, 19:25, 8:15)

MKS: Nowacka (16), Pol (10), Makarowska-Kulej (5), Dite (10), Kubacka (9), Sikorska (13), Mazur (libero) oraz Wawrzyniak, Szumera (2)

Chemik: Dąbrowska (3), Grajber-Nowakowska (9), Ociepa (5), Hewelt (27), Fiedorowicz (18), Pierzchała (15), Nowak (libero) oraz Baić, Kwiatkowska, Łochmańczuk

MVP: Julia Hewelt

REKLAMA

Reklama