PIŁKA RĘCZNA. Horror po karnych. Derby dla MKS-u!

utworzone przez | 01 października 2024 | Piłka ręczna, Sport

Karne musiały wyłonić zwycięzcę poniedziałkowych derbów Rebud KPR Ostrovii z Energą MKS Kalisz.

Początek spotkania należał do ostrowian, którzy objęli prowadzenie 3:1. Potem jednak spotkanie się wyrównało, a goście zaczęli lepiej grać w defensywie. Druga część pierwszej połowy należała do kaliszan. Bartosz Kowalczyk wykorzystywał rzuty karne, a skuteczni w barwach MKS-u byli także skrzydłowi. W efekcie goście na przerwę schodzili prowadząc 16:14.

Pierwsze minuty drugiej połowy należały do Ostrovii. Gospodarze nie tylko odrobili straty, ale też wyszli na prowadzenie 21:20. Po bramce Dimy Smolikowa w 44 minucie Ostrovia prowadziła dwoma bramkami – 24:22. Dobrze w barwach gospodarzy grał wówczas Krzysztof Łyżwa, który zamiennie występował na rozegraniu i na skrzydle. W 47 minucie trzecią dwuminutową karę, a w w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał filar obrony MKS-u Mateusz Kus. To jednak nie załamało podopiecznych trenera Rafała Kuptela.

Na dziesięć minut przed końcem meczu był remis, ale w decydujących momentach spotkania przypomniał o sobie bramkarz MKS-u Jan Hrdlicka, który odbijał kluczowe piłki. Na linii rzutów karnych nieomylny był także Bartosz Kowalczyk i na dwie minuty przed końcem MKS znów prowadził 32:30. W końcówce nastąpił jednak zryw ostrowskiej drużyny, a bramki dla niej zdobyli Ksawery Gajek i Kamil Adamski. Do końca spotkania zostało 13 sekund, ale gościom nie udało się zdobyć zwycięskiej bramki i w regulaminowym czasie był remis 32:32.

Podczas derbów nie zabrakło efektownych starć. Fot. ORLEN Superliga.

W karnych lepsi okazali się kaliszanie, którzy zwyciężyli 8:7 i dopisali po derbach dwa cenne punkty w ligowej tabeli.

Kolejne spotkanie ligowe MKS rozegra już w najbliższy czwartek, a jego przeciwnikiem będzie Górnik Zabrze. Ten mecz odbędzie się w hali Arena o godz. 20:00.

Rebud KPR Ostrovia – Energa MKS Kalisz 32:32 (14:16) (k. 7:8)

(jav)

REKLAMA

Reklama