Pięć setów trwało zaległe spotkanie Energa MKS-u z ŁKS-em w Tauron Lidze.

Środowe spotkanie rozpoczęło się od pięciopunktowego prowadzenia przyjezdnych. Po ataku Zuzanny Góreckiej było już natomiast 10:2 dla ,,Łódzkich Wiewiór” (to przydomek siatkarek ŁKS-u). Potem ŁKS prowadził wysoko i dopiero przy stanie 23:9 dla przyjezdnych kaliszanki przełamały blok rywalek, zdobywając tym samym 10. punkt. Ostatni punkt zagrywką zdobyła Anna Obiała i ŁKS wygrał wysoko pierwszą partię 25:10.

W drugiej partii przy stanie 9:3 dla gości o czas poprosił trener MKS-u Piotr Matela. Jego drużyna zbliżyła się na trzy punkty do rywalek (było 14:11 dla ŁKS-u), ale łodzianki szybko powróciły do wysokiej przewagi. W końcówce ŁKS wygrywał kilkoma punktami, a po ataku Góreckiej wygrał całego seta 25:20 i zanosiło się na pogrom MKS-u.

Kaliszanki, podobnie jak we wcześniejszym spotkaniu we Wrocławiu, poderwały się jednak do walki. Siatkarki MKS-u grały pewniej i cały czas utrzymywały kontakt punktowy z przeciwniczkami. Kiwka Joanny Sikorskiej dała gospodyniom prowadzenie 15:14, a w kolejnej akcji atak skończyła Klara Dite. Gdy asa zagrała Marta Pol, zrobiło się już 18:15 dla kaliszanek. Gospodynie grały jak z nut i wygrały trzecią partię 25:17.

Początek czwartego seta był wyrównany i był remis 8:8. ŁKS wyszedł potem na prowadzenie, ale kolejny dobry blok kaliszanek doprowadził do remisu po 15. W końcówce ŁKS wygrywał 20:19, ale miejscowe nie odpuściły. As serwisowy Agbolossou dał im piłkę setową 24:23, a w kolejnej akcji Hryshchuk popełniła błąd w ataku i zrobiło się 25:23 dla MKS-u.

Tie-break rozpoczął się od prowadzenia łodzianek 2:0. Potem ŁKS wyszedł na prowadzenie 6:1. Kaliszanki zanotowały jeszcze zryw w połowie partii, ale ŁKS wygrał piątego seta 15:12 i cały mecz 3:2.

(jav)

Energa MKS Kalisz – ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (10:25 20:25, 25:17, 25:23, 12:15)

Energa MKS Kalisz: Wawrzyniak, Pol, Agbolossou, Borys, Szumera, Kubacka, Mazur (libero) oraz Pajdak (libero), Dąbrowska, Nowacka, Dite, Sikorska.

ŁKS Commercecon Łódź: Kowalewska, Obiała, Scuka, Hryshchuk, Górecka, Stefanik, Stenzel (libero) oraz Bidias, Gajer, Gierszewska.