WYBORY. Karolina Pawliczak dementuje plotki o powyborczych koalicjach
- Nie wyobrażam sobie współpracy z Grzegorzem Sapińskim - mówi kandydatka na prezydenta Karolina Pawliczak, która dementuje plotki i "fake newsy" na temat ewentualnych powyborczych koalicji.
Kandydatka na prezydenta Miasta Kalisza z ramienia SLD dementuje plotki, które kilka dni temu zaczęły pojawiać się w Internecie. Według nich Karolina Pawliczak miała zawrzeć porozumienie z obecnym prezydentem Grzegorzem Sapińskim i oferowaać mu stanowisko wiceprezydenta po wygranych wyborach.
- Osobiście nie wyobrażam sobie współpracy z panem Grzegorzem Sapińskim i nie wyobrażam sobie, żeby pracował w Urzędzie Miasta Kalisza. To są po prostu fałszywe informacje, wyssane z palca. Jestem przeciwna tego typu insynuacjom, a być może był to celowy zabieg - mówi Karolina Pawliczak.
Kanydatka SLD podkreśla, że w czasie kampanii wyborczej jak i do rozstrzygnięcia wyborów samorządowych nie były i nie będą prowadzone żadne rozmowy koalicyjne naszego Komitetu.
- Jako Lewica Kalisz chcemy się posługiwać istniejącymi konwencjami, transparentnością i szacunkiem mieszkańców Kalisza. Jeśli dane będzie pani Karolinie zostać prezydentem Kalisza wówczas to media będą pośredniczyły w informowaniu kaliszan kto będzie ewentualnym współpracownikiem, bądź jaka będzie zawarte koalicja – mówi Łukasz Włodarek z SLD. - Szanujemy naszych wyborców, szanujemy mieszkańców Kalisza, którzy zadecydują 21 października kto będzie piastował zaszczytną funkcję Prezydenta Miasta Kalisza oraz kto zasiądzie w Radzie Miasta. Stąd do dnia wyborów nie zamierzamy podejmować żadnych w tym zakresie rozmów, konsekwentnie pracując i prowadząc w sposób uczciwy i rzetelny kampanię wyborczą.
(nel)