Niespodziewanej porażki doznali w niedzielnym spotkaniu z Olimpią Elbląg piłkarze KKS-u Kalisz.

Kaliszanie plasują się w tym sezonie w środku stawki. Olimpia w dolnej części tabeli. Nic dziwnego, że kaliscy kibice liczyli na pewne trzy punkty. Tak się jednak nie stało. Goście przystąpili do tego spotkania bez pauzującego za kartki obrońcy Bartosz Kieliby.

W 22 minucie w dogodnej sytuacji przed bramką Olimpii znalazł się Wojciech Maroszek, ale został zablokowany przez defensorów gości. Chwilę później Olimpia zdobyła gola. Andrzej Witan wykopnął piłkę od swojej bramki na połowę gości, a Wiktor Smoliński niefortunnie „wyłożył” ją na skrzydło Dawidowi Czaplińskiemu. Ten ostatni dograł do wbiegającego w pole karne Oskara Kordykiewicza, po którego strzale piłka wpadła do siatki KKS-u.

KKS przegrał z Olimpią Elbląg. Fot. Bartek Druciarek – KKS Kalisz.

KKS, po stracie gola, grał słabo i do przerwy oddał zaledwie jeden celny strzał na bramkę przeciwnika. Po zmianie stron gra kaliszan nadal się nie kleiła. Goście popełniali błędy, ale gospodarze nie potrafili tego wykorzystać. Pod koniec meczu drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną otrzymał Jakub Głaz, a KKS kończył ten mecz w dziesiątkę. W przedłużonym czasie gry, w 97. minucie z linii pola karnego celnie przymierzył jeszcze Adrian Cierpka, ale zmierzającą do bramki Olimpii piłkę wybił Witan.

KKS po tej porażce po 14 kolejkach II ligi spadł na 10 miejsce w tabeli. W następnym meczu kaliszanie zmierzą się u siebie z rewelacyjną Pogonią Grodzisk Mazowiecki, która jest wiceliderem tabeli. Mecz KKS-u z Pogonią odbędzie się w sobotę, 26 października o godz. 12.00 na stadionie przy ul. Łódzkiej.

(jav)