Jedynego gola w meczu z Podbeskidziem zdobył obrońca KKS-u Mateusz Gawlik. Dzięki temu KKS wygrał 1:0.

To był cenne zwycięstwo, gdyż kaliszanie nie potrafili wygrać od 5 kolejek, a ostatnie zwycięstwo w II lidze zanotowali 21 września pokonując u siebie Zagłębie II Lubin 2:1. W meczu z Podbeskidziem nie byli więc faworytami, a mimo to potrafili wywieźć z trudnego terenu trzy punkty.

– Na pewno przyjechaliśmy do zespołu, który był na fali i wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki mecz. Ale szczęście było po naszej stronie i wywieźliśmy bardzo ważne trzy punkty. Myślę, że morale po tej wygranej wzrosną przed końcówką rundy. To dla nas niezwykle ważne, bo ta seria bez wygranej ciążyła na naszym zespole, a wygrana na ciężkim terenie w Bielsku-Białej na pewno doda nam pewności siebie – podsumował występ KKS-u w poniedziałkowym meczu z Podbeskidziem strzelec jedynego gola, Mateusz Gawlik.

(jav)

Fot. oficjalna strona klubu Podbeskidzie Bielsko-Biała.