– Będziemy mieć twardą i najbardziej bezpieczną granicę na wschodzie Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego – zapewniał w Kaliszu Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP.
Trzaskowski odwiedził nasze miasto w ramach kampanii wyborczej. Na spotkanie z kandydatem Koalicji, które odbyło się w czwartek na placu Świętego Józefa tłumnie przybyli jego sympatycy i działacze KO, nie tylko z Kalisza, ale też całego regionu.
W tym gronie nie zabrakło posłanek KO Karoliny Pawliczak, Alicji Łuczak i posła Mariusza Witczaka, a także samorządowców z tego ugrupowania.
Podczas swojego wystąpienia w Kaliszu kandydat Koalicji Obywatelskiej najwięcej mówił o bezpieczeństwie. Negatywnie odniósł się do prowadzonej w tej kwestii wcześniejszej polityki Prawa i Sprawiedliwości. – To właśnie PiS wpuszczał uchodźców bez żadnej kontroli, rozdając wizy na prawo i lewo, a teraz proponują nam naprawianie swoich własnych błędów – powiedział Rafał Trzaskowski. – A przecież to my naprawiamy te błędy, które były ich udziałem. Ale to już jest klasyczne zachowanie polityków PiS-u. Mogę obiecać, że będziemy mieć twardą i najbardziej bezpieczną granicę na wschodzie Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Trzaskowski odniósł się też do niedawno wprowadzonych ceł przez prezydenta USA, Donalda Trumpa. – Świat staje się coraz bardziej nieprzewidywalny. Widać to, niestety, w wojnie celnej, która się zaczęła – stwierdził Trzaskowski. – Nie mogę nadziwić się, jak można cieszyć się z tego, że ktoś chce nakładać cła na towary z Polski. Tutaj w Wielkopolsce, gdzie jest zagłębie polskiej przedsiębiorczości wszyscy to rozumieją, że żadne cła nie są w naszym interesie. My jako Unia Europejska i Polska musimy się kierować zdrowym rozsądkiem. Musimy promować naszą przedsiębiorczość, przemysł, eksporterów.
Kandydat na prezydenta RP podkreślił jednak, że Polska powinna mieć dobre relacje zarówno ze Stanami Zjednoczonymi jak i całą Unią Europejską. – Nam jest potrzebne partnerstwo, umowa handlowa ze Stanami Zjednoczonymi, a nie cła – podkreślił Trzaskowski. – Ale wszyscy wiemy, że trzeba mieć dzisiaj najlepsze relacje z USA i utrzymywać ich zaangażowanie w Europie. Ale musimy mieć też jak najlepsze relacje i jak najwięcej do powiedzenia w ramach Unii Europejskiej. Musimy zabezpieczyć swoje bezpieczeństwo w każdy możliwy sposób. Z Ameryką i Unią Europejską. Dziś każdy kto szuka wroga w UE, po prostu igra z naszym największym interesem narodowym – bezpieczeństwem.
W kwestii bezpieczeństwa nawiązał również do kaliskich i rodzimych firm. – Pratt & Whitney w Kaliszu pokazuje, że Amerykanie i Kanadyjczycy chcą inwestować w Polsce – powiedział Trzaskowski. – Kupujemy od nich sprzęt, ale również sprowadzamy technologie i tworzymy nowe miejsca pracy. Jeżeli dołożymy do tego inwestycje w nasz przemysł zbrojeniowy – a to się teraz dzieje, bo idą wreszcie bardzo duże kontrakty dla naszych fabryk – to możemy zwiększać bezpieczeństwo Polski również w inwestowanie w nasz rodzimy przemysł.
Kandydat KO na prezydenta Polski odniósł się też do spraw społecznych. – Program „Rodzina 800 plus” powinien być dostosowany do zdrowego rozsądku i dlatego powiązaliśmy ten program z obowiązkiem chodzenia do szkoły. Tak żeby ,,800 plus” przysługiwało wszystkim tym, którzy ciężko pracują w Polsce, których dzieci są tutaj, w Polsce – stwierdził kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Trzaskowski odniósł się też do planowanej w piątek debaty w Końskich z popieranym przez PiS kandydatem na prezydenta, Karolem Nawrockim. – My mówimy: jasne i sprawiedliwe zasady, kilka telewizji – podkreślił Rafał Trzaskowski. – Czekam na pana panie Nawrocki jutro o 20 i porozmawiajmy. Może będziemy w stanie unieść się ponad ten zgiełk, te kłótnie, te ataki, te pytania, które nie mają żadnego wpływu na polską rzeczywistość i mało kogo interesują. Naprawdę porozmawiajmy o bezpieczeństwie, o tym, że musimy mieć dobre relacje z Stanami Zjednoczonymi i UE oraz jak UE zmieniać i naprawiać od wewnątrz, a nie z niej wychodzić.
Po wystąpieniu kandydat KO długo pozował do wspólnych zdjęć z przybyłymi na spotkanie, a następnie udał się na kolejny wiec wyborczy do Wielunia.
(jav)