Po bardzo dobrym spotkaniu Moonfin Malesa Ostrów pokonała u siebie H. Skrzydlewska Orzeł Łódź 58:32.

Czwartkowe spotkanie było 800. meczem w historii ligowego żużla w Ostrowie Wielkopolskim, którego początki sięgają pierwszych lat rozgrywania ligi w Polsce, czyli sezonu 1948. Mecz był ważny także z innego powodu. Do składu ostrowian, po dwóch latach przerwy, powrócił Grzegorz Walasek i 48-letni zawodnik został bohaterem tego spotkania.

Ostrowianie od początku prowadzili w tym pojedynku. Pierwsze trzy biegi wygrali 4:2, a w ostatniej gonitwie pierwszej serii startów Sebastian Szostak i Paweł Sitek zwyciężyli podwójnie, a dzięki temu gospodarze prowadzili po czterech biegach już 17:7.

Wtedy na torze zaczął szaleć weteran Grzegorz Walasek. W piątym biegu dzięki kapitalnej akcji minął Roberta Chmiela na ostatnim okrążeniu i zapisał pierwsze biegowe zwycięstwo tego dnia. Kolejne dwa biegi był na remis i po 7. wyścigach Moonfin prowadził 27:15. W 8. biegu błysnął Paweł Sitek. Młodzieżowiec gospodarzy objechał wszystkich zawodników na pierwszym łuku i przywiózł drugą tego dnia trójkę. W 10. wyścigu gospodarze wygrali podwójnie i prowadzili już wysoko 39:21.

Wynik meczu rozstrzygnął się w 13 remisowej gonitwie. Po tym biegu ostrowianie wygrywali już 48:30 i stało się jasne, że odniosą pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Dwa ostatnie biegi to podwójne wygrane żużlowców z Ostrowa i ich zwycięstwo 58:32.

Po tej wygranej Moonfin Malesa Ostrów awansowała na szóste miejsce w tabeli 2.Metalkas Ekstraligi. W kolejnym spotkaniu ligowym ostrowianie zmierzą się na wyjeździe z Fogo Unia Leszno, a to spotkanie odbędzie się 25 maja o godz. 13:00 na stadionie w Lesznie.

(jav)

Fot. Anna Kłopocka – FB TŻ Ostrovia.