AKTUALNOŚCI
GALERIE
MIEJSCA I LUDZIE

Więzienie

    .

    Podstawowe informacje

    adres
    ul. Łódzka 2, 62-800 Kalisz
    rodzaj zabudowy
    zakład karny

    Człowiek z natury jest istotą ułomną, której zdarza się od czasu do czasu zboczyć z prawej drogi, czyniąc mniejsze lub większe zło. Jak wiadomo za błędy trzeba płacić, a karą nierzadko jest izolacja od zdrowej tkanki społeczeństwa. Przez wieki, miejscami odosobnienia dla łamiących prawo w Kaliszu były i ratuszowa wieża, i pomieszczenia w zamku, gdzie zamykano przedstawicieli szlachty. Dla kobiet lekkich obyczajów przeznaczona natomiast była baszta „Dorotka”, znajdująca się na tyłach kaliskiej kolegiaty. Podczas zaborów za więzienie służyły zabudowania franciszkańskiego klasztoru, dzisiejsze przedszkole sióstr nazaretanek przy ulicy Harcerskiej, a także rozebrany w latach 70. ubiegłego wieku areszt miejski czyli popularna „koza” na Nowym Rynku. Jednak najważniejszą budowlą z tego „ciężkiego” gatunku budowli w Kaliszu było i jest więzienie znajdujące się przy ulicy Łódzkiej.

    Dzieje kaliskiego więzienia, a dokładnie mówiąc Zakładu Karnego w Kaliszu związane są z dwiema osobami: hrabią Fryderykiem Skarbkiem oraz Henrykiem Marconim. Pierwszy z tandemu to jedna z ciekawszych postaci w historii Polski pierwszej połowy XIX wieku. Ojciec chrzestny Fryderyka Chopina, pisarz, uznany ekonomista i historyk, polityk oraz działacz na polu szpitalnictwa, zakładów dobroczynnych i więzień. Fryderyk Skarbek pracując w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych przeprowadził reformę systemu więziennictwa na ziemiach Królestwa Polskiego. Jako pierwszy też wprowadził próby resocjalizacji więźniów oraz nowatorską wówczas zasadę oddzielenia więźniów karnych od więźniów śledczych. Dzięki jego staraniom w latach 30. i 40. XIX wieku powstało pięć nowych i jak na tamte czasy nowoczesnych zakładów karnych. Były to więzienia w Kaliszu, Siedlcach, Płocku, Sieradzu oraz cieszący się ponurą sławą, nieistniejący „Pawiak” w Warszawie. W pracach nad tworzeniem większości tych miejsc odosobnienia udział brał architekt włoskiego pochodzenia, jeden z najwybitniejszych polskich budowniczych pierwszej połowy XIX wieku, twórca wielu planów budynków użyteczności publicznych Królestwa Polskiego, Henryk Marconi.


    W roku 1840, po odkupieniu przez Komitet Budowy i Organizacji Więzień od kaliskiego magistratu działki budowlanej, na Tyńcu rozpoczęto wznoszenie więzienia. Twórcą planów nowego zakładu penitencjarnego był opisany wyżej Henryk Marconi. Przyjmuje się, że wspomagał go w pracach projektowych przyszły budowniczy guberni warszawskiej Królestwa Polskiego, urodzony w Kaliszu, Franciszek Tournelle. Neoromański gmach więzienia oddano do użytku w roku 1846 a miasto zyskało, jakby nie patrzeć, nowy budynek użyteczności publicznej. W skład zabudowań kaliskiego zakładu penitencjarnego wchodzi budynek główny, tj. dwupiętrowy blok z osadzonymi, znajdujący się od strony ulicy Łódzkiej budynek administracyjny oraz łączący te dwa gmachy kryte przejście. Całość zabudowań wraz z więziennym dziedzińcem otacza wysoki mur ze strażnicami i charakterystyczną bramą usytuowaną od strony ulicy Winiarskiej. W roku 1968 kaliskie zabudowania więzienne uznano za zabytek i objęto je ochroną prawną. 

    Ciekawostką jest fakt, że Zakład Karny w Kaliszu funkcjonuje nieprzerwanie, od chwili swojego powstania. Niezależnie od sytuacji geopolitycznej kraju, jednostka ta wiernie służyła „społeczności kaliskiej” zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Fakt, że obok więzienia karnego w murach zakładu mieścił się areszt śledczy powodował, że progi kaliskiego wiezienia przez cały okres zaborów przekraczali różnej maści działacze niepodległościowi. Na kartach historii więzienia, zapisał się bunt z roku 1904 osadzonych tu działaczy SDKPiL i PPS oraz jego pacyfikacja dokonana przez wojska carskie. Warto też wspomnieć o wydarzeniach z 1 listopada 1905 roku, kiedy to mieszkańcy Kalisza wyłamali bramy więzienia, uwalniając znajdujących się tam więźniów politycznych. Z miejscem tym związany jest tragiczny los Wojciecha Jabłkowskiego, kaliskiego bojowca PPS, skazanego w listopadzie 1906 roku wyrokiem sądu doraźnego na śmierć przez rozstrzelanie. Wyrok ten wykonano na dziedzińcu więzienia, tutaj też ciało Wojciecha Jabłkowskiego zostało pochowane. Najciemniejszą kartę historii stanowi jednak czas II wojny światowej, kiedy to zabudowania przy ulicy Łódzkiej służyły hitlerowskiemu okupantowi do eksterminacji narodu polskiego. W czasie okupacji kaliskie więzienie, przez które przewinęło się około 15 tysięcy ludzi, często było pierwszym przystankiem na drodze do obozu koncentracyjnego. Trzeba też dodać, że od września 1942 roku hitlerowcy wykonywali tu wyroki śmierci. 


    Obecnie Zakład Karny w Kaliszu jest więzieniem zamkniętym, przeznaczonym dla mężczyzn odbywających po raz pierwszy karę pozbawienia wolności. Jednorazowo może w nim znajdować się 197 osadzonych. 

    Andrzej Drewicz

    Źródło:

    - „Leksykon kaliski”, Władysław Kościelniak
    - „Kalisia nowa” nr 10-11-12/2011 
    - www.sw.gov.pl

    Komentarze

    Najczęściej odwiedzane